W pierwszych latach niweleta feralnego odcinka ddr dochodziła do poziomu jezdni. Obecnie nie ma już nawet takiego ułomnego skomunikowania z ulicą. Zadbano odpowiednio wysokimi krawężnikami, by nie dało się wjechać na ddr z jezdni ani bezpiecznie i wygodnie z niej zjechać.