Witam,

Udało mi się otrzymać po "krótkim" czasie oczekiwania odpowiedź na pismo z 30 września - z datą 22 lutego.

W kwestii skrętu w lewo na de Gaulle'a - nareszcie! W tej chwili nie jeżdżę rowerem po starciu z samochodem, ale jeśli tam będę i zauważę zmianę - zrobię zdjęcie i je prześlę.

Drugi mail, na który mi odpowiedzieli w tym piśmie negatywnie, odnosił się do dopuszczenia rowerów na pasie autobusowym na Poniatowskiego od Wisłostrady do de Gaulle'a. Odpowiedź negatywna, ale przynajmniej nie twierdzą (jak to miało miejsce w pierwszym moim mailu w tej sprawie do ZDM) że tak jak teraz jest bezpieczniej. [...] Jazda lewym wąskim pasem wymaga tam odporności na klaksony, wyprzedzanie na gazetę i wyprzedzanie z prawej strony wraz z wyklinaniem w ilości ewidentnie ponadnormatywnej.

Poniżej mój mail z 30.09 odnośnie skrętu w lewo w Nowy Świat [i odpowiedź IR - przyp. red.]

pozdrawiam,

Kazimierz.

2009.09.30: Rowerzysta do Inżyniera Ruchu

Zwracam się z prośbą o dopuszczenie skrętu rowerów z al. Jerozolimskich w lewo w kierunku ul. Nowy Świat na rondzie de Gaulle'a.

Z lokalizacji zakazu skrętu w tym miejscu można wnioskować, iż został on tam ustawiony, by nie blokować lewego pasa al. Jerozolimskich, a także przed zmianą sygnalizacji świetlnej na tym rondzie przed blokowaniem torowiska przez samochody osobowe.

Rower jako pojazd mały nie zablokowałby pasa do jazdy na wprost, gdyż po skręcie przed sygnalizatorem umieszczonym przed torami tramwajowymi spokojnie zmieści się ich co najmniej kilkanaście.

Jeśli zaś chodzi o względy bezpieczeństwa - nie widzę powodu, dla którego skręt w lewo w akurat tej konkretnej relacji miałby być niebezpieczniejszy od pozostałych trzech, dla których takie obostrzenia nie występują.

Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku.

Kazimierz Uromski

Do wiadomości: Zielone Mazowsze.

2010.02.22: Inżynier Ruchu do rowerzysty

Od: Urząd Miasta Stołecznego Warszawy,

BD-IR-IO-AZY-0562-9,10-2-10

L.dz. 3270,3271/10

W związku z Pana wiadomościami elektronicznymi z dnia 30.09.2009 r. (godz. 15.36 i 15.48) uprzejmie informuję, że zobliguję Zarząd Dróg Miejskich do wprowadzenia korekty oznakowania na Rondzie de Gaulle'a, polegającej na dopuszczeniu możliwości skrętu w lewo z Al. Jerozolimskich (od strony centrum) w kierunku ul. Nowy Świat, wraz z wykonującymi obecnie ten manewr autobusami Zarządu Transportu Miejskiego.

W kwestii możliwości poruszania się rowerów pasem autobusowym na Wiadukcie Poniatowskiego informuję, że podtrzymuję swoje negatywne stanowisko odnośnie takiego rozwiązania, wyrażone między innymi w korespondencji z Zarządem Dróg Miejskich. Stanowisko to odzwierciedla również opinię głównego użytkownika pasów autobusowych w Warszawie – Zarządu Transportu Miejskiego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami dopuszczenie do poruszania się po pasie ruchu dla autobusów innych pojazdów powinno być ograniczone w taki stopniu, aby pojazdy te nie powodowały utrudnienia ruchu autobusów, a takie utrudnienia powodowałyby niewątpliwie rowery. Nigdy nie twierdziłem i nadal nie twierdzę, że jazda lewym pasem rowerem jest bezpieczniejsza, niż jazda prawym pasem.

Zwracam uwagę, że powyższy pas autobusowy funkcjonuje w określonych godzinach. Poza tymi godzinami rowerzyści mogą poruszać się prawym pasem ruchu.

Zastępca Dyrektora Biura Drogownictwa i Komunikacji
Inżynier Ruchu m. st. Warszawy
Janusz Galas

Od redakcji

Cieszy kolejna zmiana na lepsze na warszawskich ulicach, jak drobna by ona nie była.

Otwarte pozostaje pytanie, kiedy tego typu sprawy załatwiane będą "od ręki", bez konieczności siedmioletniego "zmiękczania" [zobacz >>>], a wręcz z inicjatywy urzędu, systematycznie dokonującego przeglądu ulic i zastanawiającego się, co na nich można by usprawnić. Oszczędziłoby to wiele czasu, energii i papieru, zarówno mieszkańcom miasta jak i urzędnikom.

2011.01.18: Aktualizacja od Inżyniera Ruchu

Niestety, nasza radość była przedwczesna. W styczniu 2011 r. Inżynier Ruchu poinformował, że projekt organizacji ruchu opracowany na zlecenie ZDM został dwukrotnie negatywnie zaopiniowany przez Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, a w konsekwencji - odrzucony.