BD/SP/5541-01/07

Pełnomocnik Prezydenta do spraw Rozwoju Transportu Rowerowego do:

- Pan Robert Soszynski Burmistrz Dzielnicy Mokotów,

- Pan Tomasz Mencina Burmistrz Dzielnicy Ursynów.

Szanowni Panowie,

W nawiązaniu do mojego spotkania z Naczelnikami Wydziałów ds. Infrastruktury obu Dzielnic m. st. Warszawy w dniu 11 bm. jak również przedstawionych przeze mnie oczekiwań dotyczących rozwiązania ruchu rowerowego między dzielnicami Mokotów i Ursynów uprzejmie informuję, że planowane w ramach przedłużenia Alei Komisji Edukacji Narodowej u schyłku XX wieku powiązanie rowerowe obu dzielnic jest niewystarczające i powinno zostać rozwiązane odmiennie.

Pożądane powiązanie obu Dzielnic na odcinku od ulicy Beli Bartoka na Ursynowie do Wałbrzyskiej na Mokotowie prowadzić powinno do uformowania VELOSTRADY: samodzielnej, dwukierunkowej drogi rowerowej o parametrach pozwalających na szybką i bezkolizyjną jazdę bez zbędnego pokonywania przewyższeń, czyli bez obniżania jezdni rowerowej do poziomu brzegów Potoku Służewieckiego i ponownego wjazdu pod górę.

Należy założyć, że Velostrada ma służyć powiązaniu obu Dzielnic i szybkiemu przemieszczeniu się na tej trasie. Powiązanie Velostrady z ciagami rowerowymi Doliny Służewieckiej może być minimalne lub nawet nie występować.

Asfaltowa jezdnia Velostrady (z asfaltu zwykłego, nie kolorowanego) powinna rozpoczynać się od skrzyżowania ul. Beli Bartoka z Al. KEN w środkowym pasie miedzy jezdniami (obecnie pas tymczasowych parkingów osiedlowych) i przechodzić pod wiaduktami ul. Dolina Służewiecka. Następnie samodzielnym wiaduktem nad dolina Potoku Służewieckiego, po wschodniej stronie projektowanego wiaduktu drogowego, powinna przechodzić na stronę północną doliny, włączając się na północ od ul. Bacha w planowany ciag rowerowy AL. KEN, zlokalizowany po stronie wschodniej.

Najbardziej właściwe byłoby zlokalizowanie Velostrady na wiadukcie ciepłowniczym SPEC istniejącym rozpiętym nad Potokiem Służewieckim, przez odpowiedni projekt jego przebudowy, ale może byc to również wiadukt specjalnie przygotowany.

Istotnym parametrem projektu powinno być takie ukształtowanie Velostrady miedzy ul. Bartoka a początkiem wiaduktu ciepłowniczego (lub specjalnie wybudowanego), by rowerzysta mógł nabrać prędkości i odzyskać energię kinetyczną przy powrocie do poziomu ulicy – skoro wystąpi przejazd przez obniżenie ulicy pod KEN. Jezdnia Velostrady musi być dostosowana zatem do dużych prędkości osiąganych przez rowerzystów i odseparowana od innego rodzaju ruchu. W szczególności nie jest możliwe skrzyżowanie Velostrady ze wschodnią jezdnią KEN po północnej stronie ul. Dolina Służewiecka.

Pożądane powiązanie komunikacyjne obu Dzielnic wzdłuż Al. KEN powinno być – co zostało uzgodnione jako rozwiązanie optymalne – ujęte w projekcie odrębnym od zaprojektowanego układu drogowego. Jest to zgodne również z wytycznymi Biura Funduszy Europejskich z dnia 4 bm. (sygn. FE/30/5/18/2007/PS) o zidentyfikowanie i przygotowanie wniosków o fundusze europejskie w ramach RPO WM 2007-2013, priorytet V, na budowę lub modernizację ścieżek rowerowych.

Z poważaniem

mgr Stanisław Plewako

Komentarz ZM

Warszawa, 2007.01.25

Szanowny Panie,

Uprzejmie dziękujemy za przesłane do wiadomości naszego stowarzyszenia pismo w sprawie tzw. Velostrady łączącej Mokotów i Ursynów.

W szczególności z ogromnym zadowoleniem zauważamy akcentowanie w Pana piśmie takich kwestii, jak cel projektowanej drogi (przede wszystkim transport międzydzielnicowy, a nie rekreacja) oraz jej asfaltowa nawierzchnia. Liczymy, iż dzięki Pana zaangażowaniu, władze Warszawy bedą realizować rozsądną i oszczędną politykę w zakresie transportu rowerowego.

Co do zasady, podzielamy wyrażoną w Pana piśmie opinię, że obecnie projektowane w ramach przedłużenia al. KEN powiązanie rowerowe Ursynowa z Mokotowem jest niewystarczające. Podstawową wadą tego rozwiązania jest powiązanie drogi rowerowej wzdłuż przedłużenia al. KEN jedynie z ciągiem pieszo-rowerowym wzdłuż Doliny Służewieckiej, bez możliwości kontynuacji podróży na wprost wzdłuż al. KEN. Nie zapewnia to realizacji najpilniejszej dla rowerzystów potrzeby - dogodnego, bezpośredniego powiązania obu dzielnic.

W ramach koncepcji sieci tras rowerowych opracowanej w ubiegłym roku na zlecenie władz dzielnicy Ursynów, zaproponowaliśmy jednak nieco odmienne rozwiązanie przedstawianego przez Pana zagadnienia. Otóż od skrzyżowania z ul. Bartoka i Surowieckiego trasa rowerowa nie powinna przechodzić do pasa dzielącego, lecz stanowić przedłużenie istniejącej już drogi rowerowej po zachodniej stronie al. KEN. Połączenie z planowanym przedłużeniem al. KEN powinno zostać zapewnione dzięki przebiciu nowego pieszo-rowerowego przejścia podziemnego pod zjazdem z Doliny Służewieckiej w al. KEN w południowo-zachodniej części węzła.

W trakcie prac nad koncepcją rowerową dla Ursynowa uznaliśmy powyższe rozwiązanie za korzystniejsze od drogi rowerowej w pasie dzielącym z następujących powodów:

1. mniejsza liczba przecięć ruchu rowerowego z ruchem samochodowym (Velostrada: przejazd przez jezdnię al. KEN na skrzyżowaniu z ul. Bartoka + 2 przejazdy przez zawrotki; trasa wg koncepcji dla Ursynowa: 2 przejazdy przez wjazdy na drogi wewnętrzne);

2. uniknięcie stromego podjazdu na odcinku od przejazdu pod Doliną Służewiecką do proponowanego wiaduktu nad doliną Potoku Służewieckiej - niezależnie od sposobu skrzyżowania Velostrady ze wschodnią jezdnią al. KEN, na Velostradzie będą występowały istotne różnice wysokości;

3. łatwość powiązania tak poprowadzonej trasy z ciągami wzdłuż Doliny Służewieckiej;

4. uniknięcie konieczności likwidowania parkingów samochodowych w pasie dzielącym.

Velostrada w proponowanym przez Pana kształcie może być natomiast rozwiązaniem korzystnym, gdyby okazało się, że budowa przejścia podziemnego pod zjazdem z Doliny Służewieckiej jest szczególnie trudna technicznie i kosztowna. Uważamy jednak, że rozwiązanie przewidziane w koncepcji dla Ursynowa powinno zostać rozważone co najmniej jako równoprawny wariant.

Pozostajemy do dyspozycji w razie pytań lub wątpliwości.

Łączę wyrazy szacunku,

Aleksander Buczyński