Z serii epopei urzędowych, czyli jakie problemy potrafią wymyślić warszawskie instytucje, przedstawiamy powieść epistolarną pt. "Życie na krawędzi krawężniku", odc. 1.

Na początku zdawałoby się, że problem jest banalny. Krawężniki na drodze dla rowerów przy Marszałkowskiej są zbyt wysokie, czyli niewygodne, niebezpieczne i niezgodne z prawem. Zgłosić - naprawić - zapomnieć. Co prawda odrobina zacięcia detektywistycznego pozwoliłaby stwierdzić, że problem znany jest zarządcy drogi od pół dekady [zobacz >>>]... ...nie wspominając o tym, że zarządca ma obowiązek samodzielnie kontrolować wszystkie drogi w jego zarządzie... ...ale nie ma co od razu zakładać złych chęci. Może po prostu zapomnieli.

Początek - pismo do Zarządu Dróg Miejskich - kwiecień 2011

Niniejszym wnoszę o usunięcie uskoków przekraczających wysokością 1cm w ciągu drogi dla rowerów przy ul. Marszałkowskiej na odcinku pl. Konstytucji - rondo Dmowskiego.

Odpowiedź ZDM - maj 2011

Zarząd Dróg Miejskich w odpowiedzi na Pana list elektroniczny z dnia 24.04.20l1 r. uprzejmie informuje, że ścieżka rowerowa w ul. Marszałkowskiej odc. Pl. Konstytucji - rondo Dmowskiego wykonana została zgodnie z projektem opracowanym przez firmę Agencja Projektowa Comes. Projekt ten został zatwierdzony zgodnie z obowiązującymi przepisami. Zniwelowanie zaprojektowanych ścieków spowoduje zaleganie wód opadowych na ścieżce rowerowej.

Zastępca Dyrektora
mgr inż. Mirosław Kazubek

Komentarz

Odpowiedź dość zaskakująca. Ścieżka jest niezgodna z obowiązującymi przepisami, czas na dostosowanie się do których już upłynął, a odprowadzanie wody polega na dość prostych zasadach - w skrócie, płynie w dół i nie płynie w górę. Przy odrobinie wytrwałości, powinno dać radę dostosować profil jezdni do tego, by nadawał się zarówno do jazdy, jak i odprowadzania wody, a nie tylko tego drugiego.

Jednak aby się upewnić i nie kłócić na poziomie "da się/nie da się", poszło pismo do wyższej instancji, czyli Biura Drogownictwa.

Pismo do BDiK - maj 2011

Proszę o zajęcie stanowiska w sprawie niezgodnych z prawem krawężników wzdłuż ul. Marszałkowskiej, których naprawy odmawia ZDM (pismo w załączniku). Proszę również o informacje na temat daty zatwierdzenia projektu wykonania przedmiotowej ścieżki. Niezależnie od tego, zwracam uwagę, że upłynął już okres przejściowy, w trakcie którego należało dostosować istniejące drogi do aktualnego rozporządzenia, niedopuszczającego krawężników wyższych niż 1 cm na drogach dla rowerów.

Interludium

Po kilku miesiącach oczekiwań, przyszła odpowiedź z BDiK. Odpowiedź była pozytywna, pozostawał jednak problem początkowy, czyli naprawa w terenie. A zatem - kolejne pismo do ZDM.

Podejście drugie do ZDM - listopad 2011

Nawiązując do wcześniejszej korespondencji, proszę o informację o planowanym terminie naprawy krawężników o wysokości przekraczającej 1 cm w ciągu drogi dla rowerów wzdłuż ul. Marszałkowskiej na odcinku Rondo Dmowskiego-plac Konstytucji. W odniesieniu do państwa pisma do Biura Drogownictwa, przypominam, że również w rozporządzeniu z 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, a konkretnie w § 48, znajdował się zapis zakazujący stosowania uskoków powyżej 1 cm na drogach dla rowerów. Tym samym krawężniki od początku były niezgodne nie tylko z zasadami bezpieczeństwa ruchu drogowego i dobrą praktyką, lecz również z prawem.

Odpowiedź ZDM - grudzień 2011

Zarząd Dróg Miejskich w odpowiedzi na Pana list elektroniczny otrzymany w dniu 23.11.2011r uprzejmie informuje, że przebudowa ul. Marszałkowskiej odc. Rondo - Dmowskiego - Pl. Konstytucji wykonana została na podstawie projektu budowlano wykonawczego opracowanego przez firmę COMES - Janusz Budzicki.

Projekt ten przed przekazaniem do realizacji został uzgodniony zgodnie z obowiązującymi przepisami.

ZDM nie przewiduje likwidacji ścieków przykrawężnikowych na skrzyżowaniach ul. Marszałkowskiej z ulicami poprzecznymi, ponieważ to uniemożliwi to prawidłowe odprowadzanie wód opadowych do kanalizacji deszczowej i spowoduje zalewiska wody na ścieżce i przejściu dla pieszych, szczególnie groźne jest to podczas okresu zimowego /zamarzanie zalegającej wody opadowej/.

Jednocześnie przypominamy, że rowerzysta zbliżający się do skrzyżowania ścieżki rowerowej z drogą publiczną musi zachować szczególną ostrożność i zredukować prędkość.

Zastępca Dyrektora
mgr inż. Mirosław Kazubek

Komentarz

Niestety, ZDM po raz kolejny popisał się nieznajomością przepisów [zobacz >>>], ani obowiązujących teraz ani obowiązujących w przesżłości (szczegóły poniżej), jak też inwencją legislacyjną [zobacz >>>]. Nie pozostawało nic innego, jak zwrócić na to uwagę głowy miasta, czyli prezydent.

Skarga do prezydent miasta - grudzień 2011

Szanowna pani Prezydent--

Niniejszym wnoszę skargę na Zarząd Dróg Miejskich z powodu uporczywego łamania prawa oraz zwiększania ryzyka wypadków z udziałem rowerzystów i uszkodzeń pojazdów.

W załączniku przesyłam ostatnią odpowiedź ZDM w sprawie niezgodnych z prawem krawężników na ulicy Marszałkowskiej (odcinek pl. Konstytucji - Rondo Dmowskiego). Co najmniej od 1999 r. stosowne rozporządzenia zakazują stosowania na przejazdach dla rowerzystów krawężników o wysokości przekraczającej 1 cm. Oznacza to, że oddający drogę do użytku zrobił tak pomimo faktu, iż od początku nie spełniała norm prawa, czyli była nielegalna.

Zakładając jednak tradycyjną niefrasobliwość warszawskich służb drogowych, dzięki której również dziś mało która oddawana do użytku inwestycja jest zgodna z prawem, należało się spodziewać naprawienia wad dopiero po ich zgłoszeniu przez osobę z zewnątrz. W przypadku ulicy Marszałkowskiej ZDM jednak nie tylko nie działa z własnej inicjatywy, lecz również konsekwentnie broni łamania prawa. Krawężniki przy Marszałkowskiej były zgłaszane Zarządowi przez Zielone Mazowsze w kwietniu 2005 r. po spotkaniu 21 marca 2005 r. w Wydziale Utrzymania ZDM przy ul. Gołdapskiej [zobacz >>>]. Niestety, przez sześć lat Zarząd nie podjął żadnych działań w tym względzie, w związku z czym zgłosiłem sprawę po raz kolejny pismem z 24 kwietnia 2011 r.

W otrzymanej w maju odpowiedzi stwierdzono, że "projekt został zatwierdzony zgodnie z obowiązującymi przepisami". Jest to prawdopodobne, jako że mało kto zaznacza w projekcie rozwiązania niezgodne z prawem. Nie zmienia to jednak faktu, że *wykonana* droga dla rowerów była od początku niezgodna z prawem. Odpowiedź dowodzi, że ZDM przywiązuje znacznie większą wagę do udzielania wymijających odpowiedzi nie na temat niż utrzymywania infrastruktury drogowej.

W odniesieniu do drugiego stwierdzenia w tym samym piśmie, wg którego krawężniki są konieczne, by woda prawidłowo spływała, należy zauważyć że zasada grawitacji i jej wpływ na zachowanie wody na płaszczyznach jest znana od więcej niż 15 lat i nic nie stoi na przeszkodzie, by tak wykonać ulicę, aby spływała ona w przewidziane miejsca, niezależnie od wysokości krawężników. Brak konieczności stosowania krawężników jest zresztą widoczny również na innych skrzyżowaniach w Warszawie, jak też potwierdzony przez stosowny zapis w warszawskich standardach rowerowych, które zakazują stosowania progów i uskoków na drodze rowerowej o wysokości powyżej 1cm, a zalecają ich całkowitą eliminację (pkt 3.3.9). Część odpowiedzi ZDM sugerująca, że krawężniki są "konieczne" dowodzi zatem braku kompetencji w dziedzinie budowy i projektowania dróg. Jeżeli ZDM nie jest w stanie budować ani utrzymywać dróg w stanie zgodnym z przepisami i wymogami BRD, powinna go zastąpić instytucja zdolna do egzekwowania prawa.

25 maja wysłałem pismo do Biura Drogownictwa z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie oraz udzielenie informacji na temat daty zatwierdzenia projektu. Jako że udzielona odpowiedź nie spowodowała naprawienia wad krawężników, wysłałem kolejne pismo do ZDM 23 listopada br., w którym ponownie przypomniałem o niezgodności z prawem. Tym razem ZDM przyjął rolę prawodawcy i stwierdził, że "rowerzysta zbliżający się do skrzyżowania (...) musi (...) zredukować prędkość". Pomijając fakt, że jest to nieumocowany w przepisach wymysł ZDM, należy zwrócić uwagę że w piśmie stwierdzono również, iż rowerzysta powinien w tej sytuacji "zachować szczególną ostrożność". Taki obowiązek faktycznie wynika z prawa i zdrowego rozsądku. Tymczasem właśnie nielegalne krawężniki uniemożliwiają zachowanie szczególnej ostrożności, zmuszając rowerzystę do skupienia się na nawierzchni (zamiast innych uczestnikach ruchu) i próbie przejechania przez ulicę bez uszkodzenia roweru.

W związku z powyższym wnoszę o zobowiązanie ZDM do bezzwłocznej naprawy nielegalnych krawężników oraz wyciągnięcie konsekwencji służbowych za uporczywe łamanie prawa.

Uzupełnienie

W ślad za listem elektronicznym przesłanym 16 XII o 14:52, przesyłam dowód, że nienaprawianie nieprawidłowości na ul. Marszałkowskiej jest wynikiem wyłącznie złej woli Zarządu Dróg Miejskich.

Załączone zdjęcie przedstawia skrzyżowanie ulic Niemcewicza i Tarczyńskiej, będących w zarządzie Urzędu Dzielnicy Ochota. Jak widać na zdjęciu, nawet w przypadku pozostawienia odpływu wzdłuż krawężnika, nie ma potrzeby pozostawiania jakichkolwiek uskoków. Przykrycie odpływu pozwala na wypełnienie przepisów prawa, czyli likwidowania uskoków na przejściach dla pieszych i przejazdach dla rowerzystów.

Nie jest to oczywiście jedyna metoda zlikwidowania problemu, pokazuje jednak, że tłumaczenie nielegalnych dziur w ciągu rowerowym jako "niezbędnych" nie jest w żaden sposób uzasadnione.

Międzyczas

Skarga została przekazana do Rady Miasta, która niedawno pokazała, że potrafi pozytywnie ukracać nieudolne prowadzenie spraw przez ZDM [zobacz >>>]. Rada jednak przed podjęciem decyzji poprosiła o ustosunkowanie się Urzędu Miasta. W odpowiedzi, przyszło poniższe pismo. Jak widać, tylko ZDM ma wątpliwości co do właściwej wysokości krawężników. Miejmy nadzieję, że wkrótce zostaną rozwiane.

Stanowisko Prezydent m.st. Warszawy - styczeń 2012

BD-KA-TR.1510.1.3.2012.MUT

Do Pani Ewy Doroty Malinowskiej-Grupińskiej, Przewodniczącej Rady m.st. Warszawy.

W nawiązaniu do skargi Pana Macieja Sulmickiego z dn. 16 grudnia 2011 r., w sprawie nienormatywnych uskoków na drodze rowerowej w ul. Marszałkowskiej, oraz pisma uzupełniającego w sprawie z dn. 20 grudnia 2011 r., uprzejmie informuję, że zgodnie z Zarządzeniem nr 5523/2010 r. Prezydenta m.st. Warszawy z dn. 18 pażdziernika 2010 r., jak również z przepisami ogólnokrajowymi, wysokość poprzecznych uskoków na drodze rowerowej nie powinna przekraczać 1,0cm.

W związku z powyższym i w świetle informacji przekazanych przez Biuro Drogownictwa i Komunikacji, stoję na stanowisku, że istniejące niedogodności winny zostać usunięte przez Zarządcę drogi w najbliższym możliwym terminie.

Jednocześnie, tytułem wyjaśnienia stanowiska jednostki odpowiedzialnej za infrastrukturę drogową, której dotyczy skarga, przesyłam w załączeniu kopię notatki służbowej Naczelnika Wydziału Dróg ZDM z dn. 9 stycznia 2010 r.

Prezydent m.st. Warszawy
Hanna Gronkiewicz-Waltz