Straż Miejska tłumaczy znikomą skuteczność w zwalczaniu nielegalnego parkowania ograniczonymi środkami. Nie zatrudnimy nowych strażników ani nie nauczymy ich efektywniej pracować, ale możemy ich po części wyręczyć.

Jadąc do pracy 22 kwietnia pas rowerowy przy Bonifraterskiej zastałem jak zwykle zablokowany kilkoma parkującymi samochodami. Zrobiłem zdjęcie tego oraz pozostałych trzech samochodów i następnego dnia wysłałem je do Straży Miejskiej z krótkim komentarzem:

Rowerzysta do Straży Miejskiej

Szanowni Państwo,

pas rowerowy na ul. Bonifraterskiej jest na jej początkowym, północnym odcinku (między ul. Międzyparkową a Konwiktorską) po stronie zachodniej stale blokowany przez parkujące tam wbrew przepisom samochody. Najczęściej są to samochody dostawcze i taksówki. W tych ostatnich siedzi zazwyczaj kierowca. Załączam zdjęcia czterech samochodów, które były tam zaparkowane dn. 22 IV 2009 r. około godziny 10.15. Nie jest to sytuacja wyjątkowa, lecz permanentna. Kierowcy uważają wręcz, że postępują właściwie, skoro w okolicy brak miejsc parkingowych. Np. widoczny na zdjęciu C taksówkarz na zwróconą mu uwagę odpowiedział, że będzie tam stawał, bo nie ma innego miejsca. Praktycznie powstał tam nielegalny postój taksówek.

Proszę o podjęcie działań celem poprawy sytuacji. Pas rowerowy zastawiony przez samochody jest bardziej niebezpieczny niż ulica bez takiego pasa.

Z poważaniem

dr Marek Słoń

Straż Miejska do rowerzysty

Straż Miejska Miasta Stołecznego Warszawy
I Oddział Terenowy
SM-OT1-424-211/09

Pan Marek Słoń

Dotyczy: nieprawidłowego parkowania na ścieżce rowerowej przy ul. Bonifraterskiej.

W odpowiedzi na Pana e-maila z dnia 23.04.2009r. w sprawie nieprawidłowego parkowania pojazdów przy ul. Bonifraterskiej (Ścieżka rowerowa) informuję , że miejsce to zostało ujęte w zadaniach dla funkcjonariuszy I Oddziału Terenowego Straży Miejskiej.

Jednocześnie informuję, że w celu skierowania wniosków o ukaranie wobec osób nieprawidłowo parkujących pojazdy (których zdjęcia pan przesłał) należy zgłosić się do siedziby OT-1. Al.Solidarności 78A w celu złożenia ustnego zgłoszenia o popełnieniu wykroczenia.

Naczelnik

Józef Stańko

Rowerzysta w Straży Miejskiej

20 maja udałem się pod wskazany adres. Okazało się, że moja wizyta wywołała małą konsternację - początkowo nie wiedzieli, gdzie mnie skierować i jak przyjąć to zgłoszenie. Stosunkowo szybko wszystko się jednak wyjaśniło i poinstruowano mnie, jak należy robić zdjęcia. Zostały spisane cztery protokoły zgłoszenia i cztery protokoły przesłuchania, na podstawie których ma być skierowany wniosek o ukaranie kierowców. Gdybym znał procedurę i umówił się wcześniej, moja wizyta mogłaby trwać kilka minut.

Nie wiem, jak się sprawa skończy i czy w ogóle będę o tym poinformowany. Wygląda jednak na to, że jest to dobry sposób na walkę z nielegalnym parkowaniem, szczególnie tam, gdzie jest ono wyjątkowo uciążliwe i niebezpieczne dla pieszych lub rowerzystów.

Jak to robić?

1. Zrobić zdjęcie. Nie musi być dobrej jakości i wysokiej rozdzielczości, ale muszą być wyraźnie widoczne:

- znak pionowy lub poziomy zakazujący parkowania w tym miejscu lub w taki sposób,

- marka i numer rejestracyjny samochodu.

Mogą to być dwa różne zdjęcia, na tym ze znakiem nie musi być w żaden sposób widoczny ów samochód. Warto zanotować miejsce, datę i dokładną godzinę.

2. Można sprawę zgłosić mailem na adres csk@strazmiejska.waw.pl; nie jest to konieczne, ale może ułatwić dalsze postępowanie. Instrukcję podaje na swojej witrynie Straż Miejska ( strazmiejska.kei.pl/kontakt.html ):

Warunkiem wszczęcia postępowania wyjaśniającego (zakończonego powiadomieniem wnoszącego sprawę o sposobie jej rozpatrzenia) w przypadku skierowania do Straży Miejskiej m. st. Warszawy za pomocą poczty elektronicznej korespondencji mającej cechy skargi lub wniosku, jest spełnienie wymogów określonych w art. 63 § 2 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. nr 98 poz. 1071 ze zm.). Oznacza to, że treść kierowanej korespondencji powinna zawierać co najmniej wskazanie osoby (imienia i nazwiska) wnoszącego, jego adresu (kodu pocztowego, miejscowości, ulicy i numeru domu) oraz przedmiotu sprawy, której dotyczy. Korespondencja nie spełniająca powyższych wymogów może być traktowana jako anonimowa opinia i wykorzystana jedynie w celach służbowych.

W protokole trzeba będzie podać również: wykształcenie, imiona rodziców, miejsce pracy i zajmowane stanowisko, numer dowodu osobistego i organ wydający ten dokument. Umieszczenie tych informacji w zgłoszeniu ułatwi przygotowanie protokołu jeszcze przed wizytą w Straży Miejskiej. Formuła zgłoszenia może być np. następująca:

Dn. XX o godz. XX zauważyłem na ul. XX między XX a XX zaparkowany nieprawidłowo samochód marki XX o numerach rejestracyjnych XX.

3. Udać się do właściwego oddziału Straży Miejskiej. Warto się wcześniej umówić, co pozwoli nie tylko uniknąć zbędnego czekania, aż dana osoba będzie wolna, ale umożliwi także wcześniejsze przygotowanie protokołów (na każdy samochód muszą być dwa), które na miejscu wystarczy przeczytać i podpisać. Trzeba mieć ze sobą wspomniane w pkt. 1 zdjęcia (niezależnie od tego, czy zostały wcześniej przesłane mailem), np. na pendrive, oraz dokument potwierdzający tożsamość, najlepiej dowód osobisty.

Sądzę, że na kierowców może działać dyscyplinująco już włożenie za wycieraczki kartki:

Kierowco,
zaparkowałeś nieprawidłowo, co obniża wygodę i bezpieczeństwo innych użytkowników drogi. Czy wiesz, że dla skierowania wniosku o ukaranie Cię wystarczy zdjęcie (które właśnie zostało zrobione) i ustne zgłoszenie w oddziale Straży Miejskiej?