Muldy na nadwiślańskiej ścieżce rowerowej cd.
Aleksander Buczyński, 2001.06.09
Wobec zmasowanej krytyki, Zarząd Terenów Publicznych usunał progi zwalniające ze ścieżki. Tydzień po zamontowaniu, po tej niefortunnej inicjatywie pozostał jedynie znak ograniczenia prędkości do 10 km/h oraz 44 równiutkie rzędy spitów.
Niniejszym chcemy podziękować:
- wszystkim, którym chciało się zadzwonić lub zafaksowac do ZTP - za poświęcenie kilku minut w słusznym celu;
- Gazecie Stołecznej - za energiczne zajęcie się tematem;
- specjalnej ekipie rowerowo-terrorystyczno-demontażowej (SER-TD), która nieco spóźniona pojawiła się na scieżce w niedzielę, 10 czerwca - za dobre chęci;
- wreszcie samemu Zarządowi Terenów Publicznych - za niezwykle rzadką wśród warszawskich urzędników umiejętność wycofania się z błędnej decyzji.