Ścieżka powstająca w danym terenie powinna zapewnić dojazd rowerem do wszystkich miejsc uczęszczanych przez ludzi - obsługiwać źródła i cele podróży i czynić je dostępnymi także przy pomocy roweru.

Służy temu m.in. umożliwienie płynnego, bezpiecznego i zgodnego z przepisami wjazdu na ścieżkę ze wszystkich kierunków i włączenia się do ruchu ulicznego. Jeśli na ścieżkę nie da się wjechać lub zjechać z niej - rowerzyści będą zmuszeni do korzystania z jezdni.

ŹLE: ścieżka wybudowana wzdłuż osiedla powinna służyć jego mieszkańcom, lecz niestety jest dla nich niedostępna. Mogą albo przedeptywać trawnik i lawirować między samochodami, albo korzystać z jezdni, czego zabraniają przepisy (Warszawa - Bemowo, ul. Osmańczyka).

ŹLE: umiejscowienie tego łącznika przy podwójnej linii ciągłej, zamiast na wprost widocznej w tle drogi osiedlowej, uniemożliwia korzystanie z niego zgodnie z prawem i z przeznaczeniem. Niedopracowana realizacja słusznej idei skracania i ułatwiania dojazdu z/do ścieżki rowerowej (Warszawa - Marymont, ul.Podleśna).

ŹLE: powstały podczas przebudowy ulicy 2 km odcinek drogi dla rowerów urywa się 100 m przed ważnym skrzyżowaniem. Do wyboru: na wprost przez błoto albo hamowanie i kluczenie po chodniku (Warszawa, ul. Racławicka).

DOBRZE: dodatkowy wcześniejszy wjazd pozwala rowerzystom jadącym w prawo ominąć skrzyżowanie i dostać się na ścieżkę bez czekania na światłach i skrętu pod kątem prostym. (Gdańsk – ul. Grunwaldzka)