Nowa ścieżka nad Wisłą

Po prawej stronie Wisły powstała 8-kilometrowa ścieżka rekreacyjna – od Mostu Grota do Mostu Łazienkowskiego. Cieszy nas to, bo powstanie takiej ścieżki postulowaliśmy od lat, choć w nieco innej [zobacz >>>] formule.

Miasto realizując ścieżkę założyło, że ma być ona przeznaczona przede wszystkim dla biegaczy, ale już teraz widać, że większość jej użytkowników stanowią rowerzyści.

Na szczęście jazda na rowerze nie jest tu zakazana. Na zdjęciu początek ścieżki ok. 200 m na południe od Mostu Grota-Roweckiego.

Wygodny przejazd pod Mostem Świętokrzyskim. Niestety, bez powiązania ze ścieżką wzdłuż Wybrzeża Szczecińskiego.

Jak się po tym jeździ?

Mimo niskiego kosztu wykonania, miejscami nawierzchnia jest bardzo dobra.

Ale zdarzają się też odcinki zwyczajnie piaszczyste.

Szczególnie widać to na podjazdach, które bardziej przypominają dziki przedept na wydmie niż zorganizowaną ścieżkę.

Z drugiej strony, przejazd przez plażę na wysokości ul. Ratuszowej został utwardzony bardzo solidnie.

Na wysokości ZOO nie ruszono leciwej nawierzchni asfaltowej [zobacz >>>]. Twardo, ale nierówno.

Ale jak na tę ścieżkę wjechać?

Słabą stroną nowej ścieżki jest brak powiązań z innymi ciągami pieszymi i rowerowymi, tak jakby użytkownicy mieli na niej lądować na spadochronach. Na zdjęciu dziki zjazd od strony Mostu Gdańskiego i północnego wejścia do ZOO.

Prasa skrytykowała brak mostu nad wejściem do Portu Praskiego (Fuszerka nad Wisłą. Zapomnieli o mostku nad kanałem - Gazeta Stołeczna 02.05.2011). Moim zdaniem, wystarczyłoby przebudować na pochylnie schody łączące ścieżkę z ciągiem pieszo-rowerowym wzdłuż Wybrzeża Szczecińskiego.

Po północnej stronie wejścia do Portu można by wykorzystać istniejący zjazd na teren zalewowy na wysokości ul. Okrzei. Zabrakło ok. 50 m łącznika.

Na plus należy zaliczyć, że te nieliczne zjazdy nad Wisłę, który już istniały, zostały oznakowane z uwzględnieniem ruchu rowerowego.

Dla porządku należy jednak zauważyć, że wprawdzie kombinacja B-2 i „nie dotyczy rowerów” cieszy oko [zobacz >>>], to w tym przypadku bardziej odpowiedni byłby jednak znak B-1 lub łączony B-3/4.

Nie tylko rekreacja

Wykonanie brakujących powiązań nadałoby ścieżce także wymiar komunikacyjny, w szczególności na odcinku od Mostu Grota do Gdańskiego, gdzie mogła by stanowić alternatywę dla płyt betonowych (tu dum, tu dum) na wale, którymi prowadzi „oficjalny” szlak rowerowy, a także opóźnionej już 4 lata ścieżki rowerowej przy ul. Jagiellońskiej [zobacz >>>].

Gdyby w Warszawie funkcjonowała koordynacja inwestycji i remontów, ścieżka nad Wisłą mogłaby także posłużyć także jako objazd dla odcinka ścieżki wzdłuż Wybrzeża Szczecińskiego na wysokości Stadionu Narodowego, gdzie obecnie rowerzyści muszą przedzierać się przez plac budowy.