Po relacjach z Wiednia [zobacz >>>] [zobacz >>>], zaglądamy do Salzburga, u podnóży Alp.

Dojazd z daleka

Miasto obsługuje szereg pociągów, pozwalających dostać się do niego o każdej porze dnia. Dla chcących przyjechać rano z daleka, dostępne są pociągi nocne - m.in. z Czech.

Jadąc z Polski, najprościej przesiąść się w Wiedniu. Jest to jedna ze stacji umożliwiających załadunek/rozładunek nieco większego bagażu (głównie w relacji Wiedeń - Hamburg).

Drogowskazy na miejscu w Salzburgu ukierunkowane są już jednak na podróżnych niezmotoryzowanych, chociażby chcących zaparkować rower. Kryty parking rowerowe dostępny jest m.in przy dworcu kolejowym.

Handel z bliska

Oczywiście można też trafić na odkryte miejsca parkingowe - istotny czynnik wpływający na atrakcyjność sklepów.

W mieście są też samochody, jednak - jak informuje znak po lewej - czasem muszą ustąpić miejsca, by nie utrudniać handlu.

Znak końca odcinka targowego. Jest to wariant stałych ulic handlowych wspomnianych na przykładzie Wiednia.

Plac targowy, czyli faktycznie - rynek.

Ruch spokojny

Na ulicach nie-targowych parkowanie samochodów bywa zorganizowane naprzemiennie. Skutkuje to uspokojeniem ruchu poprzez zwężenie jezdni i esowanie toru jazdy. W przypadku braku samochodów, ich funkcję pełnią donice.

Na skrzyżowaniach skutecznym rozwiązaniem są małe i mini-ronda. W tym przypadku z azylami z prefabrykatów i jedynie namalowaną wyspą centralną.

Są one przejezdne nawet dla pojazdów większych od śmieciarek.

Zrównoważony podział jezdni

W przypadku innych większych pojazdów, których ruch powinien być przyspieszony względem samochodów, jednym z rozwiązań są pasy dla autobusów. W tym przypadku jest to jeden z dwóch pasów w danym kierunku. W przeciwnym również znajdują się dwa pasy ruchu: jeden ruchu ogólnego, drugi dla rowerów.

Co do zasady, tam gdzie nie ma wydzielonej drogi dla rowerów, należy dopuścić ich ruch po buspasie. Warto zwrócić uwagę, że buspas jest fizycznie wydzielony z jezdni.

Wariant bez fizycznego wydzielenia, ale również z dopuszczonym ruchem rowerowym.

Wyraźniejsze wydzielenie z jezdni, jak też z sygnalizacji, obowiązującej jedynie dla samochodów (i rowerów - jadących pasem rowerowym).

Odliczacze czasu do przyjazdu autobusu i pas rowerowy wzdłuż przystanku. (Autobusy jadą dalej na wprost, jak na poprzednim zdjęciu.)

Możliwość skrętu w prawo dla samochodów to niekoniecznie powód, by dopuszczać ich ruch po pasie dla autobusów. Warto też odnotować przejścia dla pieszych w linii chodnika, bez utrudniania ruchu poprzez ich odsuwanie od skrzyżowania. Aż dziw, że w Austrii nie ginie więcej pieszych niż w Polsce.

Trolejbusy

Po Salzburgu jeżdżą nie tylko autobusy, lecz również znany od dawna elektryczny środek miejskiej komunikacji kołowej, czyli trolejbusy. Na zdjęciu wyjazd z zajezdni.

Miasto chwali się nimi jako pojazdami bezemisyjnymi pod względem gazów cieplarnianych dzięki wykorzystaniu energii z elektrowni wodnych. Dodatkowo udaje się ograniczyć emisję hałasu i pyłów. Minusem jest konieczność zainwestowania w infrastrukturę widoczną na poprzednim zdjęciu.

W środku trolejbusów można spotkać nietypowy uchwyt - możliwy do wykorzystania przy przewozie roweru.

Trolejbusami zarządza się z dyspozytorni...

...a sprowadza je z Polski.