Masa po raz pierwszy na Tarchominie
Aleksander Buczyński, 2005.06.24
O 18:00 na Zamkowym zaczyna się robić tłoczno.
Miło widzieć na Masie nowe twarze - witamy Pana Posła i zapraszamy za miesiąc.
Kto nie ma własnego roweru, może uczestniczyć w przejeździe z pokładu Velotaxi.
Machaj Bartuś kolarzom, może szybciej przejadą...
Rolkarz i niezabezpieczony wlot gdzieś na Tarchominie.
Po majowej kompromitacji policja dała się namówić na udział w masie na rowerach. Niestety, bez wymaganego prawem wyposażenia.
Ciemna plama w niebieskim kasku na pierwszym planie to polski stróż prawa i porządku. Dla porównania w tle paru normalnych rowerzystów.